Świat
W nękanych inflacją Niemczech strajk masowy paraliżuje transport
BERLIN/FRANKFURT, 27 marca (Reuters) – Oczekiwano, że w poniedziałek w poniedziałek rozpocznie się masowy strajk, który sparaliżuje komunikację masową i lotniska. Był to jeden z największych strajków od dziesięcioleci, ponieważ największa gospodarka Europy jest wstrząśnięta rosnącą inflacją.
W godzinach poprzedzających strajk obie strony zachowywały dyskrecję, a szefowie związków ostrzegali, że znaczne podwyżki płac są „kwestią przetrwania” dla tysięcy pracowników i menedżerów, nazywając żądania i wynikające z nich środki „całkowicie wygórowanymi”.
Strajki, które mają rozpocząć się głównie tuż po północy i mieć wpływ na usługi przez cały poniedziałek, są ostatnimi miesiącami akcji protestacyjnych, które uderzyły w główne gospodarki europejskie, ponieważ wyższe ceny żywności i energii uderzyły w standard życia.
Niemcy, które przed wojną na Ukrainie były silnie uzależnione od gazu z Rosji, zostały szczególnie dotknięte wyższą inflacją, ponieważ poszukiwały nowych źródeł energii, przy stopach inflacji powyżej średniej strefy euro w ostatnich miesiącach.
Niemieckie ceny konsumpcyjne wzrosły w lutym bardziej niż oczekiwano – o 9,3% rok do roku – co sugeruje, że uporczywa presja kosztowa nie słabnie, którą Europejski Bank Centralny próbuje ujarzmić serią podwyżek stóp procentowych.
To było bolesne dostosowanie dla milionów pracowników w całym kraju, ponieważ koszt wszystkiego, od masła po czynsz, rośnie po latach dość stabilnych cen.
„Dla wielu tysięcy pracowników istotna jest znacząca podwyżka wynagrodzenia” – powiedział szef Verdi, Frank Werneke, w rozmowie z Bild am Sonntag.
Francja również stanęła w obliczu fali strajków i protestów od stycznia pośród narastającego gniewu w związku z próbą rządu podniesienia ustawowego wieku emerytalnego o dwa lata do 64 lat.
Ale urzędnicy w Niemczech dali jasno do zrozumienia, że ich walka toczy się o płace.
Związek Verdi negocjuje dla około 2,5 miliona pracowników sektora publicznego, w tym pracowników transportu publicznego i lotnisk. Związek kolejowy i transportowy EVG negocjuje w sprawie około 230 000 pracowników Deutsche Bahn (DBN.UL) i firm autobusowych.
Verdi prosi o podwyżkę płac o 10,5%, co skutkowałoby podwyżką płac o co najmniej 500 euro miesięcznie, podczas gdy EVG prosi o podwyżkę o 12%, czyli co najmniej 650 euro miesięcznie.
Deutsche Bahn powiedział w niedzielę, że strajk był „całkowicie przesadzony, bezpodstawny i niepotrzebny”.
Pracodawcy ostrzegają również, że wyższe płace dla pracowników transportu oznaczałyby wyższe opłaty i podatki, które zrekompensują różnicę.
(1 USD = 0,9295 euro)
Reportaż Toma Simsa i Klausa Lauera; Adaptacja autorstwa Davida Holmesa
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”