Gospodarka
Prezes polskiego banku centralnego grozi swoim kolegom w Radzie ds. Stopy Procentowej postępowania sądowego
Polski bank centralny został uwikłany w wewnętrzny konflikt, w którym jego prezes Adam Glapiński i czterej inni członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która ustala stopy procentowe, zagrozili zwolnieniem pozostałych członków rady za „złamanie prawa”.
Chociaż nie wymienili tych, których oskarżają o złe postępowanie, oświadczenie to nastąpiło po publicznej krytyki banku przez członków rady niedawno powołanych przez kontrolowany przez opozycję Senat, wyższą izbę parlamentu.
W oświadczeniu wydanym we wtorek przez Narodowy Bank Polski (NBP) Glapiński i czterech innych członków RPP – Cezary Kochalski, Wiesław Janczyk, Ireneusz Dąbrowski i Henryk Wnorowski – przypomnieli, że polskie prawo nie pozwala kursantowi angażować się w wszelką inną działalność publiczną niż praca naukowa, nauczanie lub pisanie.
Wskazywali również, że część posiedzeń i decyzji RPP powinna pozostać tajna do czasu oficjalnego ogłoszenia.
Ważne oświadczenie RPP.
Więcej informacji ⬇️https://t.co/kBbPmzlfk1 pic.twitter.com/QGdHuSz1lz— Narodowy Bank Polski (@nbppl) 11 października 2022
„Mając na uwadze powyższe, nie akceptujemy i nie akceptujemy działań, które naszym zdaniem mogą stanowić naruszenie powyższych przepisów i w związku z którymi uważamy za celowe złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i sprowadzenie naszej skrajnej Wyrażam dezaprobatę w tej sprawie” – podsumowuje oświadczenie.
W innym wczorajszym oświadczeniu NBP stwierdziła, że przekaz medialny „wypowiedzi dwóch na dziesięciu członków RPP… może trwale zaszkodzić wizerunkowi NBP i zaszkodzić stabilności systemu finansowego kraju”.
„Po raz pierwszy w historii NBP w RPP pojawiła się brutalna i bezwzględna polityka” – kontynuowano w komunikacie, sugerując, że niektórzy członkowie Rady nie byli „dobrze zachowywani” i „nie znali zasad”. współistnienie społeczne”.
Komunikat, który 🤡Narodowy Bank Polski 🤡, określa jako „ważny”. pic.twitter.com/JCS6gD5F6P
– Patryk Michalski (@patrykmichalski) 12 października 2022
Polskie media spekulują, że dwoma członkami RPP wymienionymi w oświadczeniu są Joanna Tyrowicz i Przemysław Litwiniuk, którzy weszli do Rady na początku tego roku po powołaniu przez Senat, w którym większość ma opozycja.
RPP składa się z prezesa Banku i dziewięciu innych członków, mianowanych po równo przez: izbę niższą parlamentu, Sejm, w którym rząd ma większość; przez prezydenta Andrzeja Dudę, sojusznika rządu; i od Senatu.
Sam Glapiński jest wieloletnim współpracownikiem Jarosława Kaczyńskiego, lidera rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), i był krytykowany przez opozycję, która twierdzi, że reprezentuje interesy rządu, a nie działa samodzielnie. Zaprzecza zarzutom i oskarża opozycję o bezprawne grożenie mu.
Polski bank centralny informuje prokuratorów o „bezprawnych groźbach” wobec gubernatora ze strony liderów opozycji
Tyrowicz został wybrany do RPP we wrześniu 2022 roku na sześcioletnią kadencję. Kilka dni po pierwszym spotkaniu, w którym wzięła udział w październiku, Tyrowicz opublikowała na LinkedIn własne stanowisko na temat bieżącej sytuacji gospodarczej i poglądy na politykę pieniężną.
– Polskie prawo nie pozwala mi komentować przebiegu tzw. tajnej części spotkania – przyznała. „Mogę tylko podzielić się moim postrzeganiem rzeczywistości.” Opublikowała zredagowaną wersję (zatytułowaną „Naprawiam to dla Ciebie”) najnowszego komunikatu NBP, który ukazuje się po każdej sesji RPP.
W swoim redakcji Tyrowicz skrytykowała brak analizy mechanizmów stojących za inflacją od 2019 r., zauważając, że „RPP nie podejmuje niezbędnych działań, aby zapewnić stabilność makroekonomiczną i finansową” w Polsce. Inflacja jest obecnie najwyższa od 25 lat osiągnął 17,2% we wrześniu.
Tymczasem Przemysław Litwiniuk, który w styczniu wszedł do rady RPP, powiedział w poniedziałek TOK FM, że członkowie RPP mogą odwiedzać polski bank centralny tylko raz w tygodniu, w tym na posiedzenie RPP. Dodał, że mógł spotkać się z analitykami NBP dopiero po uzyskaniu zgody urzędu gubernatora.
NBP zaprzeczył tym zarzutom, pisząc na Twitterze, że „członkowie RPP mają dostęp do wszystkich informacji i analiz NBP, zgodnie z poprzednimi warunkami RPP”.
Jednak w rozmowie z serwisem informacyjnym Gazeta.pl Tyrowicz powiedziała, że przez dziesięć lat pracy w NBP jako doradca ekonomiczny (2007-2017), praca z członkami RPP przebiegała zupełnie inaczej niż obecnie.
„Członkowie RPP byli w naszym życiu każdego dnia. Liczba analiz, jakie dla nich przygotowaliśmy, była bardzo duża. Odbyło się spotkanie robocze RPP i dwudniowe spotkanie decyzyjne – powiedziała. „Teraz są 3-4 godziny podejmowania decyzji i to koniec”.
Tymczasem inny wybrany przez Senat członek RPP, Ludwik Kotecki, udzielił niedawno wywiadu Business Insider Polska, w którym powiedział, że „utrzymanie ujemnych realnych stóp procentowych wydaje się głęboko niestosowne i niewytłumaczalne oczekiwanie na cud”.
Komunikat Departamentu Bezpieczeństwa NBP: Na podstawie informacji o charakterze informacyjnym w mediach, które następują po uzgodnieniach kontroli możliwości wykonania pracy przez NBP, dla pracowników, oraz wykonywanie wielu połączeń telefonicznych.
— Biuro Prasowe NBP (@BiuroNbp) 11 października 2022
Główne źródło obrazu: Narodowy Bank Polski/Flickr (pod CC BY-SA 2.0)
Alicja Ptak jest starszym redaktorem Notes from Poland i dziennikarzem multimedialnym. Wcześniej pracowała dla Reutersa.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”