Zabawa
Pamiętasz, kiedy Teksasem rządziły kobiety
Mary Beth Rogers ma pogląd na Kapitol w Teksasie, do którego niewielu w historii może się przyznać. Jako kierownik kampanii i szefowa sztabu gubernatora Ann Richards, wspomina, że była oszołomiona, gdy w 1991 roku personel pomocniczy Richards przeniósł się do Kapitolu. „Nagle pojawia się ta nieporządna grupa kobiet” – powiedziała. „To było zarówno ekscytujące, jak i niezwykle trudne.” Chociaż kobiety nie są już dziwakami, jakie kiedyś były w polityce w Teksasie, lata Richardsa były punktem kulminacyjnym dla kobiet w najbardziej prominentnych urzędach publicznych w Teksasie. „Książę Filip powiedział, że myślał, że kobiety będą rządzić Teksasem” – powiedział Rogers. „W każdym większym mieście była burmistrz. Dallas miał burmistrz Annette Strauss, Lila Cockrell była burmistrzem San Antonio, Kathy Whitmire była burmistrzem Houston, Ann była gubernatorem. Od tamtej pory tak naprawdę nie osiągnęliśmy tego poziomu”. W jej najnowszej książce, pamiętnik zatytułowany nadzieja i surowa prawda (University of Texas Press), 1 września Rogers opowiada o swoim życiu w polityce i kolejnych przygodach. Rozmawiała z nami ze swojego domu w Dallas.
Miesięczny Teksas: Co wywołało twoje zainteresowanie polityką?
Mary Beth Rogers: Dorastałem w Dallas w latach pięćdziesiątych, w samym środku Czerwonej Paniki. To był bardzo niestabilny czas i nie mogłeś się powstrzymać. Moja matka interesowała się polityką. Była zagorzałym Demokratką i nigdy nie była wielkim graczem, tylko jedną z tych wolontariuszy i to była rozmowa przy śniadaniu i kolacji.
TM: Jak to było, kiedy po raz pierwszy zacząłeś pracować dla Ann Richards?
MBR: Wiesz, to był zupełnie inny czas. Rzadko zdarzało się, aby kobieta sprawowała władzę polityczną w świecie tak zdominowanym przez białych mężczyzn, mężczyzn posiadających władzę i pieniądze. I nagle pojawia się ta pstrokata grupa kobiet. To było zarówno ekscytujące, jak i niezwykle wymagające.
TM: Jaka była reakcja mężczyzn?
MBR: To było zamieszanie. „O tak, co teraz robimy?” coś w rodzaju. Kiedy lobbysta przyszedł do Ann, nigdy nie wiedział, czego się spodziewać. Ale Ann zrobiła coś naprawdę interesującego: zawsze osobiście podawała im kawę. Myślę, że to pomogło niektórym z tych facetów się uspokoić, na przykład: „Och, okej, och, nie odgryzie nam głów”. I wielu z tych, którzy przyszli ją zobaczyć, pomyślało: „Mój Boże, jeśli pójdę do Ann, może kobieta powinna pracować w mojej firmie.” Był mini program akcji afirmatywnej – zwłaszcza wśród wielu długoletnich lobbystów w Kapitolu. Wielu z nich zaczęło zatrudniać mądre, mądre kobiety, aby były częścią ich procesu, niezależnie od tego, czy są liberalne, czy konserwatywne. Gubernatorstwo Ann przyniosło korzyści kobietom na całym świecie.
TM: Piszą o tym, jak łatwo można cofnąć niektóre zmiany. Rozpoczęli współpracę z Ann, gdy była kierownikiem kampanii dla udanej kariery Sarah Weddington w Texas’s House zaraz po tym, jak Weddington się rozpadła ikra v. Przebrnąć. Jaka była twoja reakcja na niedawną decyzję Sądu Najwyższego?
MBR: Nie ma niczego, co robisz w polityce, czego ostatecznie nie można zmienić. To tylko zależy od tego, kto jest u władzy. Odnośnie do przewrócenia się sądu ikra v. PrzebrnąćByłam jak większość kobiet mojego pokolenia: głęboko wstrząśnięta, smutna, zła i oburzona. W tej kolejności.
TM: Jak opisałbyś niedawną historię kobiet u władzy w Teksasie?
MBR: Och, spójrz, masz na horyzoncie kilka naprawdę interesujących kobiet, które mają zdolności przywódcze. Zobaczymy, jak sobie poradzą. Patrzę na Linę Hidalgo w Houston i myślę sobie, och, dobrze, to są młode kobiety, które warto zobaczyć; wniosą do Teksasu inną perspektywę i inny rodzaj autentycznej polityki.
Ann była wyjątkowa jak na swoje czasy, ale w tym samym czasie pojawiło się wiele kobiet. Po stronie republikanów Kay Bailey Hutchison poszła w ślady Ann. Udało nam się bardzo dobrze współpracować z Kay.
Mój przyjaciel opublikował kilka zdjęć z wizyty królowej Anglii w Teksasie w 1991 roku. Ann wydała przyjęcie dla królowej i księcia Filipa w rezydencji gubernatora. Książę Filip powiedział, że myślał, że kobiety będą rządzić Teksasem. Każda impreza w dużym mieście miała burmistrza: Annette Strauss była burmistrzem Dallas, Lila Cockrell była burmistrzem San Antonio, Kathy Whitmire była burmistrzem Houston, a Ann była gubernatorem. Od tamtego czasu kobiety tak naprawdę nie osiągnęły tego poziomu.
TM: Mówisz, że twoja poprzednia książka idź na niebiesko w Teksasie!zdenerwować niektórych ludzi.
MBR: Krytykowałem Partię Demokratyczną tego stanu. Myślałem, że jest tak wiele straconych okazji. Musisz być świadomy zmian demograficznych. Musisz być świadomy zmiany w postrzeganiu kulturowym. Musisz być świadomy tego, z czym ludzie mają do czynienia w swoim codziennym życiu. Po prostu myślałem, że Partia Demokratyczna jest poza zasięgiem; Kampania Wendy Davis była poza zasięgiem. I byli ludzie, którzy wkładali w to swoje serca i dusze. Moja nieco krytyczna analiza nie zawsze jest mile widziana.
TM: Pisze Pan też o nauczaniu w latach 90. w nowodemokratycznej Polsce, która ostatnio flirtowała z autorytaryzmem.
MBR: Prawidłowy.
TM: Czy widzisz podobne pragnienie autokracji w USA?
MBR: Myślę, że to ten sam rodzaj ruchu prawicowego. Jest taka – i nie jest to nawet ukryta – fala polityki antysemickiej. To głęboko niepokojące, zwłaszcza po tym, co widziałem i przeżyłem w Polsce. To ruch na prawo autorytarne. Żyjemy w niebezpiecznych czasach, kiedy patrzy się na demokrację i rządy prawa oraz na to, jak łatwo można je lekceważyć. Więc tak, jest powód do niepokoju, ale nie rozpaczaj, ponieważ z tymi rzeczami można walczyć. Można je pokonać. Musisz się tylko nauczyć, jak to zrobić i być świadomym najlepszego sposobu, aby to zrobić.
TM: Czy tak czuł się Dallas dorastając? Właściwy nastrój?
MBR: To było strasznie przygnębiające, o tak. Jest książka, którą właśnie odebrałem. To jest nazwane Kraj orzechów: właściwe Dallas i narodziny strategii południa przez Edwarda H Millera. Chodzi o Dallas w latach pięćdziesiątych i atmosferę panującą przed zamachem na prezydenta Kennedy’ego. Grupa ekstremistów zasadniczo kierowała Dallas. HL Hunt i inni bogaci reakcjoniści sponsorowali audycje radiowe. Generał Edwin Walker rozprowadzał materiały John Birch Society. Ludzie tacy jak Alex Jones podchwycili ten sam rodzaj zapalnej retoryki pełnej kłamstw. A po zabójstwie mocarstwa z Dallas zorientowały się, że to nie jest dobre dla biznesu. W Dallas wszystko zaczęło się zmieniać.
Kiedy byłem młody, nie mogłem się doczekać wyjazdu z Dallas i pójścia na University of Texas w Austin. Kiedy wróciłem do Dallas w 2004 roku, wszyscy moi przyjaciele, którzy pamiętają dawne czasy, powiedzieli: „Och, znienawidzisz to.” Ale kiedy wróciłem, Dallas było zupełnie innym miejscem. Miała na to otwartość. Miał wspaniałe dzielnice. I oczywiście zaczął głosować demokratycznie. Dallas był zdecydowanie republikański od połowy lat sześćdziesiątych i wszystko to się zmieniało. Byli ludzie, którzy mieli nowe pomysły. Kurczę, to nie jest Dallas, z którego wyjechałem.
TM: Piszesz trochę o powstaniu Karla Rove’a. Jak go potem oceniasz?
MBR: Myślę, że był bardzo spostrzegawczy. Obserwował zmianę trendów demograficznych. To już się działo, gdy Ann została gubernatorem i nie wiedzieliśmy o tym, ale zauważył to w wynikach wyborów, które wygrała Ann. Populacja Teksasu wzrosła. Mieli napływ nowych republikańskich wyborców na przedmieścia w całym stanie. Potem nastąpiła reakcja przeciwko Akcji Afirmatywnej i zmianom kulturowym, które miały miejsce: wszystkie te nadęte kobiety doszły do władzy. Myślę, że Rove rozpoznał te czynniki przed nami. Potem odkrył, że sympatyczna twarz George’a W. Busha kontrastuje z rodzajem dalekosiężnego ekstremizmu, który ostatecznie ogarnął stan Teksas.
TM: Czy nadal odwiedzasz swoich byłych kolegów?
MBR: Nie robiliśmy tego od dawna. Długo pozostawałyśmy w zarządzie Fundacji na rzecz Zasobów Kobiet. Przynajmniej raz w roku spotykaliśmy się na bezpośrednim spotkaniu zarządu. Ale przekazaliśmy płaszcz młodszemu pokoleniu kobiet, co było słuszne. Bardzo się cieszę, że te młodsze kobiety przejmują stery. Masz pomysły, których ja nigdy nie miałam. Masz odwagę, której nigdy nie miałam. Nadążanie za nimi jest ekscytujące.
Nadzieja jest nieodłącznym mięśniem naszej ludzkiej natury. Ale wymaga to również skoku wyobraźni, ponieważ mając nadzieję, możesz wyobrazić sobie przyszłość, która byłaby inna lub lepsza, a to zachęca cię do zrobienia czegoś z tym.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.