Connect with us

technologia

Podobno unijni ministrowie chcą poprzeć zawieszenie umowy o ułatwieniach wizowych z 2007 r. z Moskwą

Published

on

Podobno unijni ministrowie chcą poprzeć zawieszenie umowy o ułatwieniach wizowych z 2007 r. z Moskwą

Josep Borrell, czołowy dyplomata Unii Europejskiej, powiedział, że Serbia i Kosowo osiągnęły kompromis w sprawie dystrybucji dokumentów wyjazdowych i wjazdowych, co pomogło w eskalacji napięć wzdłuż granicy obu krajów.

„Mamy umowę”, Borrell powiedział w poście na Twitterze z 27 sierpnia.

„W ramach dialogu wspieranego przez UE Serbia zgodziła się znieść dokumenty wjazdu/wyjazdu dla posiadaczy dowodu osobistego z Kosowa, a Kosowo zgodziło się nie wprowadzać ich dla serbskich posiadaczy dowodu osobistego” – powiedział.

„Serbowie kosowscy, podobnie jak wszyscy inni obywatele, mogą swobodnie podróżować między Kosowem a Serbią z dowodami osobistymi. UE właśnie otrzymała gwarancje od [Kosovo] po południu [Albin] Kurti w tym celu.

„To jest europejskie rozwiązanie. Gratulujemy obu liderom tej decyzji i ich przywództwu” – dodał Borrell.

W przekazie wideo Borrell podziękował Kurtiemu i prezydentowi Serbii Aleksandarowi Vucicowi za porozumienie umożliwiające obywatelom tych krajów swobodę przemieszczania się.

Porozumienie zostało ogłoszone po tym, jak odwiedzający region specjalny wysłannik USA ds. Bałkanów Zachodnich Gabriel Escobar i wysłannik UE Miroslav Lajcak spotkali się z Vuciciem w Belgradzie 25 sierpnia po rozmowach z Kurtim i Ethnic w Kosowie, w ramach których rozładować napięcia.

Kurti powiedział w poście na Facebooku, że obywatele Kosowa „mogą przekraczać granicę z Serbią na wszystkich przejściach granicznych bez żadnych przeszkód, obciążeń czy opóźnień, korzystając z dokumentów tożsamości wydanych przez nasz kraj.

„To samo dotyczy w odwrotnym kierunku w przypadku wjazdu do Kosowa z dowodami tożsamości wydanymi przez władze Serbii”.

Prezydent Kosowa Vjosa Osmani podziękował UE i Waszyngtonowi w poście na Facebooku, mówiąc, że „swoboda przemieszczania się jest podstawą społeczeństw demokratycznych i wartości europejskich”.

„Będziemy nieprzerwanie kontynuować nasze zaangażowanie na rzecz wzajemnego uznawania” – powiedziała.

Posunięcie to wydaje się być dużym ustępstwem Serba Vucicia, który wcześniej odmówił przyjęcia dokumentów wydanych przez Prisztinę, co można uznać za uznanie przez Belgrad dokumentów krajowych Kosowa.

READ  Warner Bros jest atakowany za opatentowanie systemu Nemesis

Kosowo i Serbia stoczyły krwawą wojnę pod koniec lat 90., a Kosowo ostatecznie ogłosiło niepodległość od Serbii w 2008 roku.

Belgrad – wraz z Rosją, Chinami i pięcioma państwami członkowskimi UE – nie uznał niepodległości swojej byłej prowincji i oskarża Prisztinę o represjonowanie praw mniejszości serbskiej, która stanowi 5% populacji 1,8 mln Kosowa, co stanowi 90 procent odpowiada Albańczykowi.

W ostatnich latach UE pośredniczyła w negocjacjach między Kosowem a Serbią w celu normalizacji stosunków i zintensyfikowania ich wysiłków na rzecz przystąpienia do Unii Europejskiej.

Napięcia między Kosowem a Serbią powróciły pod koniec zeszłego miesiąca, kiedy Prisztina ogłosiła, że ​​serbskie dokumenty tożsamości i tablice rejestracyjne nie są już ważne na terytorium Kosowa.

Serbowie, którzy mieszkają głównie w północnym Kosowie, zareagowali gniewem, ustawiając blokady na drogach i strzelając z karabinów w powietrze i do kosowskich funkcjonariuszy policji. Nikt nie został ranny.

Kurti odłożył wdrożenie tego środka o miesiąc do 1 września z powodu oczywistej presji ze strony Zachodu.

Borrell powiedział w swoim przekazie wideo, że kwestia tablic rejestracyjnych nie została jeszcze rozwiązana i wezwał przywódców obu krajów do znalezienia rozwiązania.

Wcześniej tego dnia Vucic powiedział, że ma nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie w sprawie dokumentów wjazdowych i że UE zapewni gwarancje. Powiedział, że ma niewielką nadzieję na porozumienie w sprawie tablic rejestracyjnych.

Etniczni Serbowie w północnym Kosowie używają tablic rejestracyjnych wydawanych przez instytucje serbskie z akronimami miast kosowskich, takich jak KM (Kosovska Mitrovica), PR (Prisztina) czy UR (Urosevac) od wojny w 1999 roku.

Rząd w Kosowie uważa tablice rejestracyjne za nielegalne, ale jak dotąd tolerował je w czterech północnych społecznościach serbskich.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *