Gospodarka
WYWIAD / Gubernator Narodowego Banku Ukrainy: Straty Ukrainy w wojnie rosyjskiej wynoszą 50% rocznego PKB kraju
SINGAPUR – Szkody mienia na Ukrainie spowodowane agresją rosyjską, w tym infrastruktury i budynków, osiągnęły szacunkowo 100 miliardów dolarów (12,927 bilionów jenów), według szefa Banku Centralnego Ukrainy.
Kyrylo Szewczenko, długoletni bankier, który obecnie pełni funkcję prezesa Narodowego Banku Ukrainy (NBU), wezwał do wsparcia międzynarodowego, ponieważ Ukrainie brakowało wystarczających zasobów krajowych, aby zrekompensować ogromne straty kapitałowe szacowane na połowę rocznego PKB kraju.
Szewczenko powiedział w internetowym wywiadzie dla The Asahi Shimbun, że uważa, iż społeczność międzynarodowa powinna podjąć pilną, a nawet „nieortodoksyjną” decyzję o ratowaniu życia na Ukrainie.
Fragmenty wywiadu:
Pytanie: Jak oceniasz wpływ wojny na gospodarkę twojego kraju?
Szewczenko: Straty ekonomiczne są ogromne. Według najnowszych szacunków NBU Ukraina straciła około 100 miliardów dolarów w aktywach realnych. Dla porównania, łączny PKB w przedwojennym 2021 roku wynosił około 200 miliardów dolarów. Ukraina nie ma krajowych źródeł do uzupełnienia tak znacznej ilości kapitału. Dlatego tak ważne są dla nas zewnętrzne źródła finansowania.
Według naszych szacunków, ukraińska gospodarka będzie się stopniowo ożywiać. Ale realny PKB może spaść o co najmniej jedną trzecią w 2022 roku. Straty mogą być bardziej znaczące, gdy główne działania wojenne się przeciągają.
Inflacja gwałtownie wzrosła do 15,9 procent w kwietniu z powodu zakłóceń łańcucha dostaw, rosnących kosztów i wzrostu cen na tymczasowo okupowanych terytoriach. Szacujemy, że do końca 2022 r. inflacja może przekroczyć 20 proc. Ale pozostanie pod kontrolą.
Prognozy te są dość warunkowe, ponieważ nadal trwają działania wojenne.
Q: Jak widzisz obecną działalność biznesową na Ukrainie?
A: Nasze sondaże Flash pokazują, że odsetek firm, które zostały całkowicie zamknięte, spadł z 32 procent na początku marca do 17 procent pod koniec kwietnia. MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwa) również ponownie zaczynają działać. Według sondażu przeprowadzonego przez EBA (European Business Association), stowarzyszenie lokalnych przedsiębiorców, tylko 26 proc. MŚP nie pracuje, w porównaniu z 42 proc. w marcu.
Dało nam to pozytywne sygnały i jesteśmy dość optymistyczni. Musimy walczyć i musimy wygrać. Ale jako bankierzy jesteśmy bardziej konserwatywni niż inni. Chcemy zobaczyć, jak rozwiną się działania wojenne.
Q: Ile w przybliżeniu potrzebujesz na pokrycie potrzeb budżetu państwa?
A: Według rządu zapotrzebowanie na kolejne trzy miesiące wynosi około 5 miliardów dolarów miesięcznie.
Na początku wojny Narodowy Bank Ukrainy podjął bardzo bolesną decyzję o bezpośrednim finansowaniu deficytów budżetowych. Ale finansowanie od nas nie powinno być jedynym źródłem. Ważniejsze jest oficjalne finansowanie, w tym źródła naturalne, takie jak podatki i wsparcie naszych międzynarodowych partnerów.
Nasza pozycja jest niezmienna. Rozumiemy, że finansowanie potrzeb budżetowych przez bank centralny jest wyjątkowe tylko w stanie wojennym. A gdy tylko wygramy lub zminimalizowane zostaną ryzyka sektora finansowego, bank centralny natychmiast zrezygnuje z tej praktyki. Powrócimy do systemu płynnego kursu walutowego i naszych instrumentów rynkowych, w tym do kursu polityki, którego zwykle używamy.
Q: Jak radzi sobie system finansowy na Ukrainie w czasie wojny?
A: Brzmi to jak cud, ale nasz system bankowy pozostaje stabilny.
Na dzień dzisiejszy około 78 proc. oddziałów banków wznowiło działalność. Udało nam się ustabilizować sytuację płynnościową banków i uniknąć gwałtownego wzrostu depozytów. Co więcej, od początku wojny ilość depozytów klientów indywidualnych w hrywnach ukraińskich w systemie bankowym wzrosła aż o 19 proc.
Ponadto banki nadal udzielają pożyczek. Banki przeznaczyły już około 609 mln euro (82,22 mld jenów lub 637,4 mln USD) w ramach państwowego programu wsparcia finansowego zainicjowanego przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w celu wsparcia kampanii seedowania i ożywienia gospodarczego MŚP.
Rozumiemy jednak, że w przypadku dalszej okupacji lub wzmożonych działań wojennych, kolejne oddziały mogą zostać zmuszone do zamknięcia.
Na terenach czasowo okupowanych rosyjscy najeźdźcy próbowali wprowadzić rubla rosyjskiego. Postrzegamy to jako rażące naruszenie prawa międzynarodowego, w szczególności konwencji haskiej, konwencji genewskich (III) i (IV).
Q: Dlaczego system jest tak odporny?
A: Tę odporność systemu bankowego przypisujemy wielu czynnikom.
Po pierwsze, NBU i banki komercyjne z wyprzedzeniem opracowały plany ciągłości działania i wdrożyły je natychmiast na początku wojny.
Po drugie, pomimo wpływu kryzysu pandemicznego, Ukrainie udało się zbudować znaczny margines bezpieczeństwa poprzez rozważną politykę makroekonomiczną i fiskalną. Taki wynik był możliwy w dużej mierze dzięki reformom wprowadzonym przez NBU.
Chciałbym podkreślić, że trzymamy się strategicznego kursu wdrażania reform w ukraińskim sektorze finansowym. Nawet jeśli niektóre wydarzenia zostały wstrzymane, nasze plany chcemy zrealizować po zakończeniu wojny.
Po trzecie i najważniejsze, od pierwszego dnia wojny NBU uruchomił reakcję kryzysową i wprowadził szereg tymczasowych ograniczeń administracyjnych, aby uniknąć ucieczki kapitału i środków wsparcia płynności dla banków.
Q: Co zaskakujące, nie było biegu depozytowego. Co jest decydującym czynnikiem?
A: Trudno oddzielić tylko jeden czynnik.
Ale w ciągu pierwszych trzech lub czterech dni wojny widzieliśmy ogromne zapotrzebowanie na wypłaty gotówki. Nawet niektóre supermarkety czy stacje benzynowe odmówiły przyjęcia kart kredytowych.
Ale opanowaliśmy sytuację.
Wszystkie płatności bezgotówkowe zaczęły działać normalnie i nieprzerwanie. Pewne jest, że rynek bezgotówkowy i płatności bezgotówkowe to jedna z kluczowych rzeczy, aby utrzymać rynek gotówkowy pod kontrolą.
Q: Nie widzieliśmy też żadnej znaczącej dewaluacji waluty. Jak starasz się utrzymać stabilność?
A: Aby sprostać temu wyzwaniu, podjęliśmy szereg działań. Jednym z nich jest stały kurs wymiany. Spadek kursu rynkowego od kursu oficjalnego jest naprawdę niewielki.
Chciałbym powiedzieć, że rozważamy teraz złagodzenie niektórych ograniczeń walutowych. Zastanawiamy się również, jak wrócić z systemem płynnej wymiany. Taki ruch przyniesie większą stabilność na rynku forex.
Q: Jak próbujesz podzielić się tą wiedzą?
A: Niestety mieliśmy takie doświadczenie. Miejmy nadzieję, że nikt inny nigdy nie będzie jej potrzebował. Otrzymaliśmy jednak kilka próśb o podzielenie się naszym doświadczeniem w zakresie planów ciągłości działania i wsparcia systemu bankowego od jednego z krajów sąsiadujących z Rosją. Chciałbym powtórzyć, że to niefortunne, ale znajdujemy zapotrzebowanie na taką wiedzę.
Q: Wiele krajów próbuje wywrzeć presję na Rosję za pomocą sankcji finansowych. Jak widzisz ich wpływ?
A: Sankcje mogą mieć krótkoterminowe koszty dla światowej gospodarki. Ale ograniczają możliwość finansowania działań wojennych agresora.
Głęboko wierzę, że słabe reakcje demokratycznego świata na aneksję Krymu i militarną agresję Rosji na Ukrainę w latach 2014-2015 zdeterminowały trwającą wojnę totalną.
Gdyby społeczność światowa wprowadziła w 2015 r. odpowiedni mechanizm sankcji, ta wojna by się nie wydarzyła, a nasze obecne i przyszłe straty nie byłyby tak ogromne.
Tak więc, zaostrzając sankcje, demokratyczny świat musi przestać finansować rosyjskie zbrodnie wojenne na Ukrainie.
Q: Jak myślisz, co inne części świata mogą zrobić, aby wesprzeć ukraińską gospodarkę?
A: Niezwykle ważne jest, abyśmy nadal otrzymywali międzynarodowe wsparcie od naszych partnerów, aby utrzymać odpowiedni poziom rezerw walutowych.
Poziom pozostaje odpowiedni dzięki wsparciu międzynarodowemu i wynosi obecnie około 26,9 miliarda dolarów. Rozumiemy, że bez odpowiedniego wsparcia nasze rezerwy mogą się wyczerpać i spaść poniżej progów.
Współpracujemy z dwoma kanałami tego wsparcia. Pierwszym z nich jest finansowanie poprzez linie swapowe. Lubię Narodowy Bank Polski, bank centralny Polski. Podpisaliśmy z Narodowym Bankiem Polskim umowę na swap walutowy UAH-USD do 1 mld USD.
Druga trasa prowadzi przez Specjalne Prawa Ciągnienia (SDR) na Ukrainę. W ubiegłym roku MFW przeznaczył 650 miliardów SDR-ów. Spotkaliśmy się z przedstawicielami wielu krajów, aby omówić finansowanie poprzez dalsze transfery SDR-ów na Ukrainę.
Mam nadzieję, że Bank Japonii również będzie uczestniczyć w tych kanałach. Odbyliśmy taką dyskusję i jesteśmy gotowi ją kontynuować.
Nie mówimy tylko o rezerwach walutowych czy wzroście gospodarczym. Mówimy o życiu – życiu Ukraińców, ukraińskich dzieci oraz moich przyjaciół i krewnych w Donbasie czy Mariupolu. Myślę, że świat zbliża się teraz do punktu zwrotnego. Społeczność międzynarodowa powinna podjąć jakieś pilne i, powiedziałbym, „nieortodoksyjne” decyzje, bo to jest decyzja ludzkiego życia.
Q: Co mogą zrobić Japończycy?
A: Pierwszego dnia wojny NBU otworzył specjalne konto do zbierania darowizn dla ukraińskich sił zbrojnych. Zebraliśmy już ponad 15,8 mld hrywien, czyli 537,4 mln dolarów, które zostały już przekazane na potrzeby wojskowe. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby mógł być znany Japończykom.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”