Connect with us

Nauka

Pomoc i bezpieczeństwo na polskiej granicy, gdy Ukraińcy uciekają do Irlandii

Published

on

Pomoc i bezpieczeństwo na polskiej granicy, gdy Ukraińcy uciekają do Irlandii

Zaczęło się od plakatu: Kolekcja dla Ukrainy. Przyjaciel John podróżował z przegubową ciężarówką pełną pomocy, aby pomóc ukraińskim uchodźcom w ucieczce z rozdartego wojną kraju. Inny przyjaciel, Paul, zadzwonił do mnie chcąc zrobić coś, aby pomóc. Skontaktowałem się z nimi i postanowili wspólnie pojechać do polskiej granicy na tę przygodę. Cały czas utrzymywałem kontakt. Tymczasem mój spacer Camino został odwołany. To była moja okazja do wyjazdu. Poprosiłem chłopaków, żeby sprawdzili, czy są jakieś możliwości wolontariatu. Odpowiedź była natychmiastowa: „dużo”. Zarezerwowane na wyjazd. Przyjechała też moja siostra Olivia.

Przyjechaliśmy do Polski i udaliśmy się do Przemyśla, miasta położonego 15 minut od granicy z Ukrainą. Przemyśl udał się tam, gdzie uchodźcy zostali zabrani autobusem z granicy ukraińsko-polskiej z Medeką. Joby, scenograf z Dublina, założył już irlandzkie stoisko informacyjne w opuszczonym i odnowionym centrum handlowym. Wszystkie inne kraje UE (i Wielka Brytania) również rozbiły swoje namioty. Każdy kraj miał własne stoisko, aby informować uchodźców o różnych możliwościach dla krajów, w których mogliby znaleźć schronienie. Uchodźcy mieli tylko 48 godzin na podjęcie decyzji, dokąd się udać. Ukraińcy przyjeżdżali autobusami zmęczeni, wyczerpani i rozemocjonowani. Zawsze radzimy im, aby przed przyjściem do nas wzięli jedzenie, położyli się do łóżka, odświeżyli się i dobrze przespali. Udzieliliśmy im informacji o Irlandii, zanim ustawimy się w kolejce na naszym stoisku.

Każdy kraj miał swoje stoisko, aby informować uchodźców o możliwościach dla krajów, w których mogliby znaleźć schronienie.

Naszym zadaniem było rezerwowanie lotów do Irlandii, jeśli tam chcieli lecieć. Fundusze na zakup ich lotów pochodziły z lokalnych działań na rzecz zbierania funduszy przez społeczność irlandzką. Jeśli rodzina uchodźców miała zwierzęta domowe, wyjaśnialiśmy, że muszą podróżować do Irlandii drogą lądową i morską. Prześledziliśmy ich trasę: Przemyśl-Kraków-Warszawa-Berlin-Paryż-Cherbourg-Dublin. To było darmowe, o ile mieli paszport ukraiński. Niestety opłacenie zwierząt nie było w naszym budżecie charytatywnym. Choć przepraszamy za odległość, Ukraińcy nie uważali drogi lądowej i morskiej za uciążliwą ze względu na wielkość własnego kraju.

READ  Wieża nie przyjmuje zgniłego orzecha

tragiczne „historie”

Nasi tłumacze cierpliwie tłumaczyli pytanie za pytaniem, odpowiedź za odpowiedzią. Wkrótce byli tak dobrze zorientowani w logistyce przyjazdu do Irlandii, czego mogli się spodziewać uchodźcy, że skutecznie stali się ambasadorami kraju. Dla nas przy stole ważne było, aby starać się zachować tego samego tłumacza, ponieważ znacznie ułatwili nam pracę. Często otrzymywali tragiczną „historię”, matka dzieliła się swoją odyseją z tłumaczem, zwłaszcza jeśli tłumacz była kobietą. Tłumacze uchronili nas jednak przed najgorszymi aspektami swojej historii. Czasami widziałeś łzy po obu stronach, ale nie pytałeś. Czasami nie można było przetłumaczyć bólu. Nie było to też konieczne. Wiedzieliśmy, że mamy zadanie do wykonania, aby uczynić przyszłość tej osoby lepszym, bezpieczniejszym i bezpieczniejszym miejscem do życia.

W centrum stały ciężarówki pomocy rozmieszczone w przestrzeni przypominającej magazyn. Uchodźcy i wolontariusze, którzy weszli do ośrodka, byli rejestrowani oraz przywożeni i wyprowadzani, aby zapobiec handlowi ludźmi lub kradzieży. Uchodźcy otrzymali wszystko, czego potrzebowali: ubrania, buty, koce, torby, akcesoria dla niemowląt, przybory toaletowe.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *