Nauka
Dziewczyna Andhra wspomina 24 godziny piekła w pociągu – The New Indian Express
ekspresowa usługa wiadomości
VISAKHAPATNAM: Reddi Nomula Satya Sreeja z Visakhapatnam i grupa 25 studentów, którzy wsiedli do pociągu z Charkowa, przybyli na polską granicę po żmudnej 24-godzinnej podróży pociągiem w środę, która w normalnych godzinach trwa 17 godzin. Wyruszyli z Charkowa o 8 rano we wtorek i przybyli do Lwowa o 8 rano w środę. W ciągu 24-godzinnej podróży byli zmuszeni stać, ponieważ pociąg był wypełniony po brzegi, nie pozostawiając miejsca do siedzenia.
Sreeja, studentka Charkowskiego Narodowego Uniwersytetu Medycznego, powiedziała TNIE, że po wyjściu z pociągu we Lwowie zmienili swój pierwotny plan wyjazdu na Węgry, ponieważ operatorzy taksówek zażądali 42 000 rupii (600 USD), co kosztowałoby prawie 3 rupii. wynająć sześć taksówek. . Wybrali więc wyjazd na polską granicę.
Nie mogąc zapłacić tak dużej kwoty, do granicy z Polską dojechali taksówkami, ponieważ podróż była stosunkowo tańsza – powiedziała. Opowiadając o swojej gehennie, powiedziała, że przez cały dzień nie mają nic do jedzenia. Mieli tylko kromkę chleba, szklankę soku i wodę, które dostarczyła im ukraińska rodzina we Lwowie, a ich życzliwy gest dodał im energii do dalszej żmudnej podróży, ponieważ zdecydowali się wszelkimi środkami dotrzeć do granicy. „Kiedy wsiadaliśmy do pociągu, w Charkowie padało bomby. Po drodze pokonanie 67-kilometrowego odcinka z Kijowa zajęło prawie sześć godzin”. Odetchnęli z ulgą, wysiadając z pociągu we Lwowie.
Sreeja powiedział, że grupa zebrała pozostałe pieniądze na podróże i inne potrzeby. Powiedziała, że kiedy zaczynali, w Charkowie było jeszcze kilkuset indyjskich studentów. Powiedziała, że ukraiński żołnierz towarzyszył im samochodem do polskiej granicy, aby zapewnić im bezpieczną podróż. Teraz Sreeja i jego przyjaciele czekają na pomoc od rządu indyjskiego na granicy z Polską, powiedział TNIE jego ojciec Reddi Arjun.
Sreeja poinformował go, że po ukraińskiej stronie granicy nie ma urzędników imigracyjnych. Zapewnia się żywność i schronienie osobom, które przekroczyły granicę do Polski, a pierwszeństwo mają Ukraińcy na przejściu granicznym. Za radą radnego Divya w Charkowie jego córka wraz z przyjaciółmi opuściła miasto. Uczniowie otrzymują pozwolenie na podróż po otrzymaniu oświadczenia rodziców za pośrednictwem wiadomości wideo.
Powiedział, że podczas pięciodniowego pobytu w bunkrze uniwersyteckiego hostelu Sreeja musiał stawić czoła ciężkiej próbie, ponieważ zaopatrzenie w żywność było ograniczone. W końcu pokonali wszelkie przeszkody i bezpiecznie dotarli do granicy. Sreeja i inni studenci nie mieli zbyt wiele bagażu i każdy z nich zostawił w pokojach w hostelu towary warte 50 000 rupii, dodał.
Zmienili plan wyjazdu na Węgry
Reddi Nomula Satya Sreeja i jej przyjaciele zmienili swój pierwotny plan wyjazdu na Węgry po wyjściu z pociągu we Lwowie, ponieważ wynajęcie sześciu taksówek kosztowałoby prawie 3 lakh. Zdecydowali się więc na przejazd do polskiej granicy taksówkami, ponieważ podróż była stosunkowo tańsza.
linie pomocy
Dedykowana infolinia dla osób AP, które mają problemy na Ukrainie – 1902; 0863-2340678
Numer WhatsApp: +91-8500027678;
Strona internetowa APNRTS: https://www.apnrts.ap.gov.in/
Agenci, którzy mogą pomóc: Ravi Shankar – 98719 99055
Gitesh Sarma (Specjalny Oficer ds. Współpracy Międzynarodowej AP Bhavan) – 75319 04820
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”