Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Mieszkający w Polsce mężczyzna z Minnesoty przyjmuje ukraińskich uchodźców

Published

on

Mieszkający w Polsce mężczyzna z Minnesoty przyjmuje ukraińskich uchodźców

Około pół miliona ludzi uciekło z Ukrainy przed narastającymi rosyjskimi atakami, wiele z nich do sąsiedniej Polski.

William Shaw, pochodzący z Shoreview w Minnesocie, od dziewięciu lat mieszka z rodziną w Krakowie. Jego żona pochodzi z Polski, a para poznała się na Ukrainie.

Powiedział, że kiedy siły rosyjskie zaczęły bombardować Ukrainę w czwartek, otrzymał telefon od przyjaciela z pytaniem, czy ma miejsce dla uciekającej rodziny.

„Powiedzieliśmy:„ Tak, oczywiście ”- powiedział Shaw FOX 9.

Wkrótce do dwupokojowego mieszkania rodziny wprowadzili się ojciec, matka i ich dwuletnia córka. Niedługo potem babcia rodziny mogła spotkać się z nimi w Polsce. Wdzięczni, że są bezpieczni, opłakują to, co dzieje się w ich ojczyźnie.

Pół miliona ludzi ucieka z Ukrainy w miarę eskalacji rosyjskich ataków. Wielu z nich ucieka do sąsiedniej Polski, gdzie William Shaw, pochodzący z Shoreview w stanie Minnesota, mieszka ze swoją rodziną w Krakowie od dziewięciu lat.

„Są wdzięczni, że tu są, są wdzięczni, że są bezpieczni, zdecydowanie jest tam smutek” – powiedział Shaw.

Teraz wszyscy mieszkają z Shaws. Wkrótce wprowadzają się do własnego mieszkania, które dzięki rodzinie Shaw znajdują za darmo. Shaws współpracują z innymi w Polsce, aby pomóc większej liczbie uchodźców napływających do kraju.

READ  Podsumowanie międzynarodowe: Fabiański nie traci gola w pożegnaniu z Polską

„Zorganizowaliśmy się, aby spróbować połączyć, podobnie jak nasza sieć, ludzi, którzy mogą przyjąć uchodźców, których znamy lub poprzez kontakty, które znamy” – powiedział Shaw.

Mówi, że podczas gdy rodzina, której pomaga, cieszy się, że są bezpieczni, mają nadzieję, że są w Polsce tylko tymczasowo.

„Kiedy zapanuje pokój, kiedy kule przestaną latać, chcą wrócić i odbudować” – powiedział Shaw.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *