Gospodarka
Rosja mówi, że rozmowy z Ukrainą zaszły w ślepy zaułek, Polska ostrzega przed ryzykiem wojny
© Reutera. Zastępca sekretarza stanu USA Wendy Sherman, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Grushko i wiceminister obrony Rosji generał pułkownik Alexander Fomin są widziani podczas Rady NATO-Rosja w Sojuszu
2/2
Autorstwa Thomasa Escritta i Toma Balmfortha
WIEDEŃ / MOSKWA (Reuters) – Minister spraw zagranicznych Polski powiedział w czwartek, że Europa jest zagrożona pogrążeniem się w wojnie, ponieważ Rosja stwierdziła, że nie ma czasu na dyplomację, ale eksperci wojskowi przygotowują opcje, jeśli nie uda się rozładować napięć wokół Ukrainy.
Ambasador USA Michael Carpenter powiedział po rozmowach z Rosją w Wiedniu, że Zachód powinien przygotować się na ewentualną eskalację napięć z Moskwą. „Wojny bębnienie jest głośne, a retoryka stała się dość wysoka” – powiedział dziennikarzom.
Rosja powiedziała, że dialog będzie kontynuowany, ale znalazła się w impasie, próbując przekonać Zachód do zakazu przystąpienia Ukrainy do NATO i wycofania trwającego od dziesięcioleci rozszerzenia sojuszu w Europie – twierdzi, że Stany Zjednoczone nazywają „nie-starterem” .
„W tej chwili to naprawdę rozczarowujące” – powiedział dziennikarzom rosyjski ambasador Aleksander Łukaszewicz po spotkaniu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), trzecim z serii rozmów Wschód-Zachód w tym tygodniu.
Ostrzegł przed możliwymi „katastrofalnymi konsekwencjami”, jeśli obie strony nie dojdą do porozumienia w sprawie tego, co Rosja nazywa „czerwoną linią bezpieczeństwa”, ale powiedział, że Moskwa nie zrezygnowała z dyplomacji, a nawet ją przyspieszy.
Rosyjskie komentarze powtarzają wzorzec, w którym Moskwa mówi, że chce zaangażować się w dyplomację, ale odrzuca wezwania do odwrócenia gromadzonych wojsk w pobliżu Ukrainy i ostrzega przed nieokreślonymi konsekwencjami dla zachodniego bezpieczeństwa, jeśli jej żądania nie zostaną uwzględnione.
Minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau powiedział wcześniej 57-osobowemu Forum Bezpieczeństwa: „Wydaje się, że ryzyko wojny na obszarze OBWE jest dziś większe niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 30 lat”.
Podczas gdy przeoczył wojny w byłej Jugosławii i częściach byłego Związku Radzieckiego w tym okresie, jego komentarz uwydatnił europejskie obawy dotyczące rozmieszczenia około 100 000 żołnierzy w zasięgu granicy z Ukrainą przez Rosję.
Rau nie zgłosił przełomu na spotkaniu, które odbyło się w poniedziałek po rozmowach Rosja-USA w Genewie iw środę po konferencji Rosja-NATO w Brukseli.
’ŚLEPY ZAUŁEK’
Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow powiedział, że poprzednie spotkania pokazały, że istnieje „ślepy zaułek lub inne podejścia” i nie widzi powodu, aby w najbliższych dniach ponownie usiąść i wznowić te same dyskusje.
Powiedział telewizji RTVI, że rosyjscy specjaliści wojskowi proponują prezydentowi Władimirowi Putinowi opcje w przypadku pogorszenia się sytuacji na Ukrainie, ale dyplomacji trzeba dać szansę. „Muszę powtórzyć, że dialog wciąż trwa na wielu płaszczyznach i w wielu kierunkach” – powiedział Riabkow.
Rosyjski rubel stracił do dolara ponad 2% po wypowiedziach Riabkowa, co również doprowadziło do wyprzedaży obligacji rządowych. Handlowiec z dużego rosyjskiego banku powiedział Reuterowi, że rynek częściowo odpowiedział na komentarz Riabkowa w odpowiedzi na pytanie, które ani nie potwierdzi, ani nie wykluczy możliwości rozmieszczenia przez Rosję „infrastruktury wojskowej” na Kubie i Wenezueli.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział MSNBC w wywiadzie: „Sędziowie przysięgli nie są pewni, którą drogą pójdzie Władimir Putin. Czy wybierze dyplomację i dialog, aby rozwiązać niektóre z tych problemów, czy też będzie kontynuował konfrontację? i agresja? „
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział: „Uważam, że Rosjanie mogą potwierdzić swój brak zamiaru rozwiązywania problemów za pomocą przemocy tylko wtedy, gdy będą kontynuować dyskusję w ustalonych formatach, zwłaszcza w OBWE”.
Rosja zaprzecza planom inwazji na Ukrainę, ale jej rozwój militarny sprowadził Stany Zjednoczone i ich sojuszników do stołu negocjacyjnego.
Zagraża mu fakt, że od zakończenia zimnej wojny NATO rozszerzyło się w kierunku swoich granic, przyjmując 14 nowych członków z byłej komunistycznej Europy Wschodniej. Chce narysować „czerwone linie”, aby uniemożliwić sojuszowi przyjęcie Ukrainy jako członka lub stacjonowanie tam rakiet.
Waszyngton zaprzeczył tym żądaniom, ale powiedział, że jest gotowy do rozmów o kontroli zbrojeń, rozmieszczeniu rakiet i środkach budowy zaufania, aby przezwyciężyć jeden z najbardziej napiętych momentów w stosunkach Wschód-Zachód od czasów zimnej wojny.
„USUŃ ZAGROŻENIA”
Ambasador Łukaszewicz powiedział OBWE, że jeśli Moskwa nie otrzyma konstruktywnej odpowiedzi, „będziemy zmuszeni do wyciągnięcia odpowiednich wniosków i podjęcia wszelkich niezbędnych środków, aby zapewnić równowagę strategiczną i usunąć niedopuszczalne zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa narodowego”.
Kontynuował: „Rosja jest krajem miłującym pokój. Ale nie potrzebujemy pokoju za wszelką cenę. Musimy bezwzględnie zachować te prawnie sformalizowane gwarancje bezpieczeństwa”.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział po środowych rozmowach z Rosją, że kraje te powinny mieć możliwość swobodnego wyboru środków bezpieczeństwa.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow skrytykował ustawę o sankcjach przedstawioną przez Demokratów w Senacie USA w środę, która w przypadku ataku Rosji na Ukrainę byłaby wymierzona w wysokich rangą rosyjskich urzędników rządowych i wojskowych, w tym Putina, oraz kluczowe instytucje bankowe.
Pieskow powiedział, że sankcjonowanie Putina jest równoznaczne z zerwaniem więzi.
„Widzimy pojawienie się takich dokumentów i oświadczeń na tle trwającej, choć nieudanej serii negocjacji” – powiedział.
Pieskow cytowany przez agencję informacyjną TASS powiedział, że Putin był regularnie informowany o rozmowach, a Kreml był świadomy ich wyników, ale czekał na pisemne odpowiedzi drugiej strony.
Carpenter powiedział na spotkaniu OBWE: „Kiedy przygotowujemy się do otwartego dialogu, aby wzmocnić bezpieczeństwo dla dobra wszystkich, musimy zdecydowanie przeciwstawić się szantażowi i nigdy nie pozwolić na nagradzanie agresji i gróźb”.
Rosja zapowiedziała, że podejmie decyzję o dalszych krokach po rozmowach w tym tygodniu i zagroziła nieokreślonymi „środkami wojskowo-technicznymi”, jeśli jej żądania zostaną odrzucone.
Wendy Sherman, zastępczyni sekretarza stanu USA, powiedziała w środę, że Rosja pokaże, że dyplomacja nigdy nie jest poważna.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”