Sport
Putback Fultona popycha Polskę obok Boardmana 28-26 | Wiadomości, sport, praca
BOARDMAN — W grze o niskim wyniku niewiele punktów w każdą stronę może wpłynąć na wynik gry.
W trzeciej kwarcie we wtorek wieczorem Boardman wykorzystał serię 9-0, aby przejść do finałowej fazy z siedmiopunktową przewagą nad Polską. Przewaga, która w tych okolicznościach trwałaby przez większość czasu.
Ale Polska miała inne plany. Bulldogs zmienili sytuację w defensywie, pokonując Spartan 12-3 w czwartej kwarcie i wygrywając 28-26.
– Czuli się komfortowo w naszej strefie, więc podeszliśmy do walki wręcz, aby wywrzeć na nich pewną presję i oddaliśmy kilka strzałów – powiedział trener reprezentacji Polski, Eric Fender. „Byliśmy ofensywnie cierpliwi, pracowaliśmy i dostaliśmy otwarte strzały. W pierwszej połowie dużo forsowaliśmy. Więc mieliśmy szczęście, że nasza obrona była silna.”
Polska podzieliła mecz 26:26 i zażądała przerwy na żądanie z posiadaniem piłki na 35,5 sekundy przed końcem. Ponieważ czołowy strzelec Ross Dedo był chory, Bulldogs potrzebowali kogoś, kto odpowie na wezwanie.
Poza limitem czasu Polska była cierpliwa i badała obronę Boardmana w celu penetracji. Około 12 sekund przed końcem, starszy Christian Colosimo wyciągnął piłkę i próbował przebić. Skręcił w lewo i został postrzelony w pas, ale przejechał przez krawędź. Jednak starszy Jack Fulton był po słabej stronie, skacząc, aby uzyskać wyrównanie i dać Polsce prowadzenie o sześć sekund.
„(Chcieliśmy) zaatakować oponę” – powiedział Fender. „Zagrali sześć fauli, więc chcieliśmy po prostu zaatakować i spróbować dostać się do linii rzutów wolnych. Jack, który właśnie wrócił z kontuzji, po prostu podszedł i skończył. To wszystko, o co możesz prosić. Ci faceci występowali (bez Dedo) i zakrywali sobie nawzajem tyłki i w końcu się udało.”
Ale nawet z koszem Fultona Boardman wciąż miał szansę.
5,3 sekundy przed końcem Spartanie musieli przejść całą długość straganów. Pierwsze podanie zostało odbite przez Polskę poza boisko w pobliżu pomocy i po zegarze minęło zaledwie 0,6 sekundy.
Po kolejnej przerwie Boardman spróbował oddać piłkę po podaniu wchodzącym, ale naruszenie pola obrony spowodowało stratę i Polska odzyskała piłkę na 2,6 sekundy przed końcem.
Mimo to Spartanie nie byli jeszcze skończeni. Ukradli kolejne podanie Bulldogs i zażądali przerwy, co dało im ostatnią szansę na pokonanie całej długości parkietu na 1,6 sekundy przed końcem.
Przepustka na trzy czwarte sądu trafiła w ręce świeżo upieczonego Kadena Mayhewa, a jego blednący mętnik został zarysowany po upływie czasu.
„Pierwszy raz próbowaliśmy sprowadzić (seniora Treya) DePietro na ziemię z przypływem pary” – powiedział główny trener Boardman, Pat Birch. „Po pięciu sekundach pomyśleliśmy, że swoimi długimi krokami może dojść do krawędzi. Za drugim próbowaliśmy wrócić do inboundera i myślę, że chciał tam sprawdzić, ale daliśmy mu tylko jeden krok wcześniej. Przy trzecim spojrzeliśmy i to podsumowało naszą noc, kiedy piłka była w połowie drogi.
Po rozpoczęciu sezonu 3-0, Spartanie przegrali pięć meczów z rzędu – i odpadli ze średnią przewagą około 8,0 punktów na mecz w tym czasie.
„Wiele z nich to nieodłączne rzeczy, których naprawdę nie czuję, jakbyśmy przychodzili każdego dnia, aby naprawdę się polepszyć” – powiedział Birch. „To zależy ode mnie jako trenera. Muszę spróbować to wyrazić. Myślę, że mamy kilka indywidualnych talentów, ale ostatnio nie pasuje to z jakichkolwiek powodów. Zdarza się to w sporcie. Czasami trudno to wyrazić słowami, ponieważ niekoniecznie jest to rzecz. W tej chwili miliony różnych rzeczy ciągną się przeciwko nam, a my musimy zacząć działać w innym kierunku. Nadal uważam, że jesteśmy dobrym zespołem. Nie pokazaliśmy tego w ciągu ostatnich kilku tygodni, ale wierzę, że ci faceci przywrócą to na właściwe tory ”.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”