Sport
Sąd UE odrzuca polskie i węgierskie wyzwania związane z gotówką za demokrację
Gabriela Baczyńska
BRUKSELA (Reuters) – Sąd Najwyższy Unii Europejskiej powinien oddalić pozew Polski i Węgier przeciwko nowemu instrumentowi mającemu na celu obcięcie gotówki dla państw członkowskich, które łamią demokratyczne zasady bloku, wynika z pierwszej opinii prawnej z czwartku.
Chociaż opinia rzecznika generalnego nie jest wiążąca, Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) z siedzibą w Luksemburgu zazwyczaj podąża za nią w swojej ostatecznej decyzji, której oczekuje się na początku 2022 r.
Wbrew argumentom Warszawy i Budapesztu w oświadczeniu stwierdza się, że nowy mechanizm policyjny nie wykracza poza określone w traktatach kompetencje UE i jej centralnych instytucji w Brukseli.
Urzędnicy polscy i węgierscy skrytykowali oświadczenie, a wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta powiedział w Warszawie: „Naiwnością było ufać, że instytucje unijne są zdolne do samokontroli”.
Węgierska minister sprawiedliwości Judit Varga powiedziała, że rzecznik generalny zignorował „oczywiste wady prawne” w mechanizmie warunkowym „Gotówka na demokrację”. „Mówimy „nie” wobec wymuszenia praworządności!” – dodała.
Samozwańczy „nieliberalny” węgierski premier Viktor Orban i jego sojusznicza eurosceptyczna partia „Prawo i Sprawiedliwość” (PiS) w Warszawie mają liberalne kraje UE i władzę wykonawczą bloku w Brukseli w sprawie praw kobiet, osób LGBT i migrantów. jako media – wolność osądu i wolność nauki.
Podczas gdy obrońcy praw człowieka biją na alarm w związku z łamaniem praworządności, Orbán i PiS cieszą się stałym poparciem dzięki szerokim wydatkom rządowym, nacjonalistycznej retoryce i konserwatywnej polityce.
UE prawie nie udało się zmusić dwóch byłych komunistycznych państw członkowskich na swojej wschodniej flance do zmiany kursu, ale w zeszłym roku zgodziła się na nowy mechanizm obrony tych, którzy łamią wspólne prawa, w tym prawa człowieka i obywatela, który wstrzymuje finansowanie ze wspólnego budżet bloku.
Narzędzie nie zostało jeszcze użyte, a ostateczny wyrok ETS zadecyduje, czy ma ono więcej zębów niż demokratyczne gwarancje, które istniały wcześniej.
Od wejścia do UE w 2004 r. Polska jest jednym z głównych odbiorców funduszy rozwojowych, które mają pomóc biedniejszym członkom dogonić zamożniejszych.
W miarę bogacenia się kraju stałby się płatnikiem netto, a nie odbiorcą funduszy unijnych.
Ustawodawca z koalicji juniorów, znany ze swojej twardej retoryki, powiedział w zeszłym miesiącu, że Polska może przeprowadzić referendum w sprawie wyjścia z UE w 2027 roku, kiedy skończy się wieloletni budżet, ale premier Polski odrzucił wszelkie przemówienia jednego z „Polexitu”.
(Dodatkowe reportaże Anity Komuves, autor: Gabriela Baczyńska; montaż: Alexander Smith)
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”