Gospodarka
COP26: Protestujący atakują londyńskie banki przed szczytem
LONDYN – Protestujący zebrali się w piątek w samym sercu historycznej dzielnicy finansowej Londynu, aby prowadzić kampanię przeciwko wykorzystaniu paliw kopalnych w ramach przygotowań do szczytu klimatycznego ONZ w szkockim mieście Glasgow.
Protesty w Londynie, w których miała wziąć udział szwedzka aktywistka Greta Thunberg, wpisują się w światowy dzień akcji przed wyjazdem przywódców do Glasgow na rozpoczęcie konferencji klimatycznej ONZ COP26. Wielu ekologów dzwoni od 31 października do listopada. 12 ostatnia na świecie szansa na odwrócenie losów w walce ze zmianami klimatycznymi.
Aktywiści w Londynie rozpoczęli dzień akcji w Climate Justice Memorial przed londyńskim rynkiem ubezpieczeniowym Lloyd’s. Na miejscu protestu umieścili czerwone kwiaty z napisem „Rise Remember Resist”.
Protestujący domagają się, aby globalny system finansowy przestał inwestować w wykorzystanie paliw kopalnych. Oczekuje się, że przez cały dzień będą prowadzić kampanię poza kilkoma lokalizacjami w Londynie.
Wczesnym popołudniem w centrum uwagi jest międzynarodowy bank Standard Chartered, po którym następuje czuwanie w Banku Anglii. Planowane są również działania w brytyjskich bankach Lloyds i Barclays.
Wśród protestujących znaleźli się ludzie, którzy przybyli z awangardy zmian klimatycznych w Azji i Pacyfiku, aby nazwać banki, które twierdzą, że są odpowiedzialne za finansowanie działalności, którą obwiniają za zniszczenie swoich domów.
Na całym świecie demonstranci wyszli na ulice wzywając do działania, w tym w uzależnionej od węgla Polsce, gdzie w południe w Warszawie i innych dużych miastach zabrzmiały miejskie syreny. Polski rząd powoli wdraża nowe cele klimatyczne, argumentując, że kraj potrzebuje czasu na zmniejszenie uzależnienia od węgla i przejście na bardziej odnawialne źródła.
Szczyt w Glasgow jest spóźniony o rok z powodu pandemii koronawirusa. Sześć lat temu w Paryżu prawie 200 krajów uzgodniło indywidualne plany walki z globalnym ociepleniem. Zgodnie z paktem paryskim narody muszą co pięć lat ponownie rozważyć swoje wcześniejsze zobowiązania do ograniczenia emisji dwutlenku węgla, a następnie ogłosić plany jeszcze większych i szybszych cięć.
Mamy nadzieję, że przywódcy przekonają się nawzajem, by robili więcej, jednocześnie zapewniając biedniejszym narodom walczącym ze zmianami klimatu wsparcie finansowe, którego potrzebują.
Głównym celem wyznaczonym w Paryżu było ograniczenie ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza (2,7 stopnia Fahrenheita) od czasów przedindustrialnych. Od tego czasu świat ocieplił się o 1,1 stopnia Celsjusza (2 stopnie Fahrenheita).
——
Monika Ścisłowska w Warszawie przyczyniła się do powstania tej historii
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”