technologia
Słuchawki Apple trzeciej generacji są mile widzianą aktualizacją, ale brakuje im połysku Pro
Łatwo zapomnieć, że kiedy Apple ogłosiło pierwszą generację AirPods w 2016 roku, ze słuchawek bezprzewodowych wszyscy się śmiali.
Internetowi krytycy foteli szybko porównali małe pączki do główek elektrycznych szczoteczek do zębów, spekulując, jak mało prawdopodobne jest, że pozostaną w uchu, i narzekając na decyzję firmy o porzuceniu gniazda słuchawkowego iPhone’a, aby zachęcić klientów do zainwestowania w nie, co kosztuje 159 funtów. kosztowało dużo więcej, niż wielu ludzi było przyzwyczajonych w tamtym czasie do wyrzucania słuchawek.
Jednak pięć lat później można śmiało powiedzieć, że śmiała wizja Apple opłaciła się. Udało mu się zrehabilitować wczesne problemy z ząbkowaniem wizerunkiem AirPods i sprawić, że będą fajne. W rezultacie sprzedaż prawdziwych słuchawek bezprzewodowych – samodzielnych wkładek dousznych, które nie są połączone przewodem ani przewodem – gwałtownie wzrosła od 2017 roku, na czele z AirPods. Podczas gdy Apple ustąpił w ostatnich latach tańszym rywalom Xioami i Samsungowi, analitycy nadal uważają, że dominuje z około jedną trzecią (27%) całego udziału w rynku, w porównaniu do 9 procent najbliższego konkurenta Xiaomi. Nic, w szczególności 99-funtowe wkładki douszne, przyciągnęło wiele uwagi, kiedy pojawiły się w sprzedaży tego lata.
Tak więc wraz z wydaniem trzeciej generacji AirPods Apple będzie bardziej niż kiedykolwiek świadomy, że konkurencja depcze po piętach. AirPods 2021 zostały zaprojektowane tak, aby połączyć estetykę i niektóre funkcje audio droższych AirPods Pro z tańszą ceną podstawowych pąków. Ale czy dostarczają?
Redesign pro-esków
Zasadniczo AirPods trzeciej generacji są takie same jak ich poprzednicy: dwie małe białe bezprzewodowe słuchawki douszne, które ładują się w etui. Omawiany przypadek to obnażona wersja prostokątnego etui magnetycznego, które jest dostarczane ze znacznie droższymi AirPods Pro za 239 funtów, które można ładować za pomocą standardowej ładowarki iPhone Lightning lub bezprzewodowo.
Najbardziej zauważalną zmianą wizualną, jaką Apple wprowadził do projektu AirPods, jest zmniejszenie długości ich łodyg o 33 procent, podążając śladami profesjonalistów. Nowe krótsze łodygi mają ten sam czujnik siły, spłaszczoną płaszczyznę, którą można nacisnąć, aby odtwarzać lub wstrzymywać muzykę, skakać do przodu lub do tyłu lub nacisnąć i przytrzymać, aby przywołać cyfrowego pomocnika Siri.
Jednak w przeciwieństwie do profesjonalistów, nie ma silikonowych końcówek, które trzymałyby je w uszach – mają taką samą otwartą siateczkę jak AirPods pierwszej i drugiej generacji, ale zostały przygotowane na to dzięki wynikom skanowania tysięcy uszu, w których siedzą bezpiecznie. według Apple.
Brak silikonowych końcówek nie wpływa na zdolność patyczków do utrzymywania się w uszach – podczas testów zabrałem je na kilka długich biegów i nigdy się nie ruszały. Pasują ciasno i wygodnie bez niewygodnego nacisku, jaki odczuwałem podczas noszenia innych prawdziwych słuchawek bezprzewodowych.
Warto również zauważyć, że gdy już znajdą się w uszach, są praktycznie nie do odróżnienia od profesjonalistów, co jest atrakcyjne dla tych, którzy wolą mniejsze pąki, ale niekoniecznie chcą płacić za redukcję szumów.
Jak brzmią
Celem AirPods trzeciej generacji jest zamknięcie luki między prostymi słuchawkami klasy podstawowej a dwoma bardziej wyszukanymi modelami Pro oraz przejęcie funkcji z Pro Playbook: a mianowicie Adaptive EQ i Spatial Audio z technologią dynamicznego śledzenia głowy a niższa cena.
Funkcja Adaptive EQ opiera się na mikrofonie skierowanym do wewnątrz, który automatycznie dostosowuje częstotliwości podczas odtwarzania muzyki, aby zapewnić najczystszy, najbardziej spójny dźwięk, biorąc pod uwagę unikalny kształt ucha, podczas gdy dźwięk przestrzenny naśladuje wielowymiarowość słuchania muzyki za nim pęcznieje lub w teatrze lub kinie.
Chociaż oba działały dla mnie dobrze (zwłaszcza Adaptive EQ w rozmowach grupowych FaceTime), to głównie dlatego, że miałem szczęście, że dobrze pasowały do moich uszu, a potem brzmiały dobrze – osoby z mniej powszechnymi uszami mogą mieć tutaj problemy . Kiedy pytałem innych, czy słyszą, gdy słucham ze średnią głośnością, odpowiedź zawsze brzmiała „nie”, co sugeruje, że udało im się zapobiec wyciekom dźwięku (w każdym razie do moich uszu).
Zawsze przekonywałem się, że wszystkie AirPods, z wyjątkiem AirPods Pro i AirPods Max, mają problemy z utrzymaniem się w hałaśliwym otoczeniu, takim jak tłum lub w tubie. Wynika to w dużej mierze z połączenia otwartej konstrukcji bez silikonowych końcówek i braku technologii redukcji szumów, a problem pozostaje w modelu trzeciej generacji, a podcasty są szczególnie trudne do usłyszenia w otoczeniu głośnego hałasu.
Jednak sam dźwięk jest doskonały: bas jest pełny, ale nie brzmi przytłaczająco, średnie nie schodzą w dół, a dłuższa żywotność baterii wynosząca sześć godzin jest mile widzianym dodatkiem. Rozmowy telefoniczne brzmią wyraźnie i znacznie lepiej w wietrznych warunkach niż ich poprzednicy, co jest przydatne w podróży. Nowy stopień ochrony przed potem i wodą IPX 4 będzie Ci również dobrze służył, jeśli nieuchronnie złapie Cię deszcz.
Ile one kosztują?
Nowe AirPods kosztują 169 funtów w porównaniu do podstawowych modeli drugiej generacji, które kosztują 119 funtów, AirPods Pro 239 funtów i fenomenalnie drogich AirPods Max, które sprzedają się za fajne 549 funtów.
To znaczna kwota, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak długo konkurenci Apple będą tworzyć tańsze alternatywy. Jak zawsze Apple wykonuje solidną robotę, tworząc produkty, które są wystarczająco dobrej jakości, aby były uczciwe, jeśli nie uzasadnione, w swojej cenie, ale mogę sobie wyobrazić znaczną część potencjalnych klientów, którzy kupują słuchawki w cenie poniżej £ 170 chciałby anulować zawarte dźwięki.
Więc czy powinieneś kupić AirPods trzeciej generacji?
Opracowując Airpody trzeciej generacji, Apple wykonało solidną robotę, aktualizując popularny produkt, który wyglądał na nieco zmęczonego. Dzięki Adaptive EQ i przestrzennym aktualizacjom dźwięku brzmią znacznie lepiej niż ich poprzednicy i zauważalnie bardziej zrównoważone i wyraźniejsze podczas wykonywania połączeń, a nowy projekt sprawia, że wyglądają znacznie świeżo.
Jednak było nieuniknione, że Apple przestanie dawać pełne wieprz i wprowadzać redukcję szumów, ale szkoda. To silikonowe końcówki i technologia redukcji szumów sprawiają, że AirPods Pro mają najlepszy stosunek jakości do ceny (choć nadal są bardzo drogie w porównaniu z innymi markami spoza Apple) i nadal są najlepszymi AirPods w moich oczach, jakie możesz kupić. W rezultacie nadal cierpią na niektóre z tych samych dolegliwości, co modele pierwszej i drugiej generacji.
AirPods 2021 trzeciej generacji to dobre słuchawki, które sprawiają, że niezwykle trudno jest polecić modele drugiej generacji z powodów innych niż oszczędność pieniędzy. Cierpią jednak również na jakość dźwięku swoich droższych odpowiedników.
Zakładam, że staną się standardowym, gotowym zakupem AirPod dla klientów kochających Apple, którzy nie chcą gołych podstaw, ale nie chcą też płacić za bardziej zaawansowane serie Pro i Max. Inni będą znacznie szczęśliwsi oszczędzając pieniądze i wybierając konkurencyjną markę. Chociaż nowe AirPods mogą nie być najlepsze, jeśli po prostu lubisz słuchawki i jesteś żonaty z Apple, nadal są całkiem dobre.
Ocena: 4/5
Zalety:
- Eleganckie przeprojektowanie jest mile widziane, wygodnie i bezpiecznie leży w uszach
- Dźwięk przestrzenny działa dobrze
- Jakość dźwięku jest ogólnie bardzo dobra
Niekorzyść:
- Cena jest prawdopodobnie nadal zbyt wysoka, aby przekonać niektórych, że warto kupić od tańszych konkurentów
- Może być słabo słyszalny w hałaśliwym otoczeniu
- Brak redukcji hałasu, jak w przypadku niektórych tańszych konkurentów
AirPods 2021 będą dostępne od 26 października w cenie 169 funtów
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”