Świat
Tysiące osób dołącza do budapeszteńskiego marszu dumy przeciwko ustawie anty-LGBTQ
BUDAPESZT, 24 lipca (Reuters) – Tysiące Węgrów wzięło w sobotę udział w dorocznym marszu dumy w Budapeszcie, aby wesprzeć osoby LGBTQ i zaprotestować przeciwko prawu ograniczającemu nauczanie o homoseksualizmie i kwestiach transpłciowych w szkołach.
Nacjonalistyczny premier Węgier Viktor Orban, który sprawuje władzę od 2010 roku, wprowadził politykę społeczną, która jego zdaniem ma na celu ochronę tradycyjnych wartości chrześcijańskich przed zachodnim liberalizmem i podsyca napięcia z Unią Europejską.
Komisja Europejska podjęła kroki prawne przeciwko rządowi Orbana w związku z nowym prawem, które weszło w życie w tym miesiącu za dyskryminację i łamanie europejskich wartości tolerancji i wolności jednostki. Kontynuuj czytanie
Protestujący maszerujący ulicami w centrum Budapesztu powiedzieli, że ustawodawstwo dzieli naród byłego bloku sowieckiego, a teraz członka Unii Europejskiej.
„Prawo to policzek. Żyjemy w XXI wieku, jeśli coś takiego się nie wydarzy. Nie żyjemy już w czasach komunistycznych, to jest UE i każdy powinien móc żyć swobodnie” – powiedział Istvan, 27 lat, van w marszu ze swoim przyjacielem.
Rząd Chrześcijańsko-Demokratyczny Fidesz Orbana, który czeka trudne wybory w przyszłym roku, twierdzi, że prawa LGBTQ i inne tego typu kwestie społeczne powinny być rozstrzygane przez rządy krajowe. Prawo ma chronić dzieci, a nie homoseksualistów. Kontynuuj czytanie
Organizatorzy powiedzieli w oświadczeniu, że wiec wykaże sprzeciw wobec „żądnych władzy polityków” i sprzeciwi się zastraszaniu osób LGBTQ.
„Zamiast chronić mniejszości, chadecki rząd Fideszu używa prawa do wyrzucania członków społeczności LGBTQ w ich własnym kraju” – powiedzieli.
Orban zawdzięcza część swojego sukcesu wyborczego twardej linii w sprawie imigracji. Ponieważ temat ten wycofał się z programu politycznego, jego uwaga przesunęła się na kwestie płci i seksualności.
Boglarka Balazs, 25-letnia ekonomistka, która uczestniczyła w wiecu, powiedziała, że ustawodawstwo jest narzędziem kampanii. „To nic innego jak dywersja próbująca rozerwać kraj na strzępy. To prowokacja wyborcza” – powiedziała.
Sondaż przeprowadzony w zeszłym miesiącu przez instytut badania opinii publicznej Ipsos wykazał, że 46% Węgrów opowiada się za małżeństwami osób tej samej płci.
Ponad 40 ambasad i zagranicznych instytucji kulturalnych na Węgrzech wydało deklarację popierającą Budapest Pride Festival.
„Zachęcamy do podjęcia kroków w każdym kraju w celu zapewnienia równości i godności wszystkich ludzi bez względu na ich orientację seksualną czy tożsamość płciową” – napisali sygnatariusze, w tym ambasady USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Balint Berta, 29 lat, który pracuje dla detalisty odzieżowego, powiedział, że ustawodawstwo tworzy sztuczne napięcie w społeczeństwie. „Im bardziej polityka to prowokuje, społeczeństwo się odwróci, a ludzie po pewnym czasie zwrócą się przeciwko sobie” – powiedział.
Reportaż Gergely Szakacs; Adaptacja Garetha Jonesa i Edmunda Blaira
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”