Czterech Syryjczyków Według syryjskiej państwowej agencji informacyjnej SANA, żołnierze zostali ranni, a po domniemanym izraelskim nalocie na Damaszek w środę wieczorem zgłoszono uszkodzenie mienia.
Strajki podobno nadeszły ze Wzgórz Golan i Libanu. Libańskie media podały, że izraelskie samoloty latają nad dużą częścią Libanu.
– Aurora Intel (@AuroraIntel) 7 kwietnia 2021 r
Zdjęcia podobno udostępnione w mediach społecznościowych z obszaru Damaszku pokazały poważne pożary, chociaż nadal nie jest jasne, czy zostały one spowodowane przez izraelskie pociski rakietowe, czy rakiety obrony powietrznej.
cnxps.cmd.push (function () {cnxps ({playerId: ’36af7c51-0caf-4741-9824-2c941fc6c17b’}). render (’4c4d856e0e6f4e3d808bbc1715e132f6′);});
if (window.location.pathname.indexOf („656089”)! = -1) {console.log („hedva connatix”); document.getElementsByClassName („divConnatix”)[0].style.display = „none”;}
Strajki mają miejsce po wielu lotach towarowych między Syrią a Iranem w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Nalot to dziewiąty od stycznia. Od początku roku każdego miesiąca we wschodniej, południowej i zachodniej Syrii donoszono o strajkach przypisywanych Izraelowi.
Ostatnie podejrzane izraelskie naloty na Syrię zostały zgłoszone 16 marca, wraz z rzekomym izraelskim nalotem w pobliżu Damaszku po kilku lotach towarowych między Iranem a Syrią, które podobno odbyły się tego samego dnia.
Strona internetowa Syrian Capital Voice poinformowała, że ataki były wymierzone w przesyłkę broni, która dotarła na międzynarodowe lotnisko w Damaszku wcześniej tego dnia. Eksplozje były również zgłaszane po strajkach, według źródła wiadomości, które podało, że były one prawdopodobnie spowodowane przez wybuchającą amunicję.
Strajki pojawiają się również wtedy, gdy napięcia w regionie narastają w obliczu szeregu zgłoszonych ataków morskich między Iranem a Izraelem oraz gdy Iran spotyka się z urzędnikami europejskimi i amerykańskimi w celu omówienia możliwego powrotu do wspólnego kompleksowego planu działania, oficjalna nazwa za porozumienie nuklearne z 2015 r. między Republiką Islamską a światowymi mocarstwami.
We wtorek irański statek Saviz, powiązany z irańskim Korpusem Strażników Rewolucji, został rzekomo zaatakowany w eksplozji, która nieznacznie uszkodziła statek. Amerykański urzędnik powiedział New York Times, że Izrael powiadomił Stany Zjednoczone, że jest odpowiedzialny za atak.
„Cywilny statek Saviz stacjonował na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, aby zapewnić bezpieczeństwo na morzu wzdłuż szlaków żeglugowych i przeciwdziałać piractwu” – powiedział w środę rzecznik irańskiego MSZ. Według ministerstwa nie zgłoszono żadnych ofiar.
Amerykański Instytut Marynarki Wojennej poinformował w zeszłym roku, że chociaż Saviz jest oficjalnie wymieniony jako statek handlowy, prawdopodobnie był to tajna baza IRGC. Tasnim potwierdził to we wtorek, mówiąc, że statek od kilku lat stacjonuje na Morzu Czerwonym, aby pomagać irańskim komandosom eskortującym statki handlowe.
Według Maariv, siostrzanej publikacji Jerusalem Post, oraz Wall Street Journal, Izrael i Iran dokonały w ostatnich latach dziesiątek ataków na swoje statki oceaniczne w miejscach od Morza Śródziemnego po Zatokę Perską.