Nauka
20 lat zdjęć Hubble’a Pokazuje, jak mgławica Stingray blaknie
Mgławica Stingray to najmłodsza znana mgławica planetarna. Przez pół wieku astronomowie byli świadkami jego powstawania, a teraz zauważyli coś dziwnego: zanika.
„To jest bardzo, bardzo dramatyczne i bardzo dziwne” – powiedział Martín A. Guerrero z Instituto de Astrofísica de Andalucía w Granadzie w Hiszpanii, jeden ze współautorów nowe badanie Mgławicy Stingray. „To, czego jesteśmy świadkami, to ewolucja mgławicy w czasie rzeczywistym. Na przestrzeni lat obserwujemy zmiany w mgławicy. Nie widzieliśmy tego wcześniej z jasnością, jaką uzyskujemy dzięki temu poglądowi ”.
Pomiędzy 1996 a 2016 rokiem kolejne zdjęcia Mgławicy Stingray z Hubble’a ujawniły, że staje się ona coraz słabsza, ciemniejsza i mniej widoczna. Jest cieniem swojego dawnego ja iz dnia na dzień słabnie. Na przykład jasność spowodowana obecnością zjonizowanego tlenu spadła o bezprecedensowy współczynnik 1000 w ciągu dwudziestu lat między obserwacjami.
Co się dzieje?
Astronom Karl Gordon Henize jako pierwszy w 1967 roku zakwalifikował centralną gwiazdę Mgławicy Stingray, znaną jako SAO 244567, jako jasnoniebieskiego olbrzyma. Zaledwie cztery lata później astronomowie zdali sobie sprawę, że późną gwiazdę otacza słaba mgławica, którą szybko zidentyfikowali jako początek mgławica planetarna. Stingray ma oficjalne oznaczenie Hen 3-1357 i jest rodzajem mgławicy utworzonej przez gwiazdę zbliża się koniec swojego życia i zaczyna wydalać swoje zewnętrzne warstwy do otaczającego systemu.
Od 1971 roku temperatura SAO 244567 zaczęła gwałtownie rosnąć, zwiększając się z 40 000 do 108 000 stopni Fahrenheita na przełomie tysiącleci. A potem zmienił bieg, schładzając się i ściemniając.
Wraz ze spadkiem intensywności gwiazdy centralnej ilość promieniowania padającego na mgławicę spadała. Podobnie jak przyciemnianie światła w pokoju, aby uczynić go bardziej nastrojowym, Mgławica Stingray powoli się wyłącza.
Astronomowie podejrzewają, że przyczyną był nagły wzrost temperatury błysk helu, krytyczny stan wewnątrz gigantycznej gwiazdy, w którym skorupa niespalonego helu stapia się w ciągu zaledwie jednego dnia, uwalniając ogromne ilości stłumionej energii. Ale ponieważ gwiazdy są tak duże, może upłynąć wiele lat, zanim zmiany będą widoczne na powierzchni.
Ale teraz, gdy gwiazda wraca do normy, blask płaszczki słabnie. Przypuszczalnie dzieje się tak przez cały czas w całym wszechświecie, ale tym razem astronomowie mieli szczęście uchwycić ten proces w akcji.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”